tag:blogger.com,1999:blog-2311123180670846075.post1366447886089303287..comments2024-03-25T14:58:15.678+01:00Comments on Sztuka w papilotach: "Zanim wyjedziesz w Bieszczady" Kozłowski, Scelina, Nóżka. A mogło być tak pięknie...Małgosia - "Sztuka w papilotach"http://www.blogger.com/profile/09283316693565629043noreply@blogger.comBlogger31125tag:blogger.com,1999:blog-2311123180670846075.post-92043671051737394052023-11-14T09:37:00.926+01:002023-11-14T09:37:00.926+01:00Ja Bieszczady kocham i mam nadzieję, że w przyszły...Ja Bieszczady kocham i mam nadzieję, że w przyszłym roku uda mi się pojechać tam na dłużej :). Pozdrawiam!Małgosia - "Sztuka w papilotach"https://www.blogger.com/profile/09283316693565629043noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311123180670846075.post-28702948332164900602023-11-13T23:19:15.053+01:002023-11-13T23:19:15.053+01:00No i zamarzyła mi się wyprawa w Bieszczady. Pozdra...No i zamarzyła mi się wyprawa w Bieszczady. PozdrawiamKarolina90https://www.blogger.com/profile/04844842179572711603noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311123180670846075.post-77390944421729262632019-12-06T09:11:12.847+01:002019-12-06T09:11:12.847+01:00Jasne, że znam :) - i jeszcze parę innych bieszcza...Jasne, że znam :) - i jeszcze parę innych bieszczadzkich piosenek :).Małgosia - "Sztuka w papilotach"https://www.blogger.com/profile/09283316693565629043noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311123180670846075.post-48131173202600703202019-12-05T11:28:10.292+01:002019-12-05T11:28:10.292+01:00Może ;)
Jeśli jeszcze nie znasz posłuchaj sobie pi...Może ;)<br />Jeśli jeszcze nie znasz posłuchaj sobie piosenki SDM - Bieszczadzkie anioły ;)Olkahttps://www.blogger.com/profile/01858736815771653979noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311123180670846075.post-48413722378532866142019-12-05T09:20:31.858+01:002019-12-05T09:20:31.858+01:00Ta książka to jest w gruncie rzeczy raczej pozytyw...Ta książka to jest w gruncie rzeczy raczej pozytywny obraz Bieszczadów, jednak zabrakło mi w pozycji z takim zachęcającym tytułem ciepła, magii, osobistych przeżyć i emocji. <br />Kto wie, może się kiedyś spotkamy na bieszczadzkich szlakach... :).Małgosia - "Sztuka w papilotach"https://www.blogger.com/profile/09283316693565629043noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311123180670846075.post-22307778363085047102019-12-04T13:34:46.432+01:002019-12-04T13:34:46.432+01:00W Bieszczadach został kawałek mojego serca. Więc t...W Bieszczadach został kawałek mojego serca. Więc tym bardziej pewnie ta książka nie przypadłaby mi do gustu.<br />W Bieszczady planuję niebawem wrócić. Olkahttps://www.blogger.com/profile/01858736815771653979noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311123180670846075.post-33710869654641097672019-11-17T17:02:20.204+01:002019-11-17T17:02:20.204+01:00Rozumiem, ja w ogólniaku też zaczytywałam się fant...Rozumiem, ja w ogólniaku też zaczytywałam się fantastyką :)))))))))) <br />Ale tak serio to czasem się dziwię, jak zróżnicowane pokoleniowo jest środowisko wielbicieli Bieszczadów. Może kiedyś ten wątek rozwinę, ale to doprawdy nie jest kwestia wieku, nawet nie charakteru czy jakiegoś bagażu doświadczeń. <br />Mój starszy syn jest fanem fantastyki, co nie przeszkadza mu w spędzaniu każdej wolnej chwili na łonie natury i to najchętniej jak najdalej od ludzi, a młodszemu z fantastyką w ogóle nie po drodze, w ogóle nie tyka takich książek, stąpa twardo po ziemi, ale marzy o domku w górskiej głuszy.Małgosia - "Sztuka w papilotach"https://www.blogger.com/profile/09283316693565629043noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311123180670846075.post-3272678526538343792019-11-17T16:35:38.626+01:002019-11-17T16:35:38.626+01:00Jakoś nie czytam takich książek. Może nie to pokol...Jakoś nie czytam takich książek. Może nie to pokolenie ;) już chętniej sięgnę po fantastykę :) Wiedźmina na przyklad, o!Drevni Kocurek ^^https://www.blogger.com/profile/10514854499355663167noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311123180670846075.post-5334354524826284752019-11-16T17:05:09.445+01:002019-11-16T17:05:09.445+01:00Pomysł na tę akurat książkę wziął się chyba z rosn...Pomysł na tę akurat książkę wziął się chyba z rosnącej popularności profilu nadleśnictwa Baligród, prowadzonego dość interesująco przez panów Nóżkę i Scelinę. Ktoś wymyślił, że można z tego ulepić sukces wydawniczy, no ale co innego krótkie filmiki, czy nawet opowieści panów leśników o zdarzeniach z ich pracy, a co innego stanowiąca jednolitą całość dość obszerna i mająca przyciągnąć czytelników książka. Tytuł owszem przyciąga, niektórych pewnie także nazwiska znanych leśników, ale czyta się to z mieszanymi uczuciami.Małgosia - "Sztuka w papilotach"https://www.blogger.com/profile/09283316693565629043noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311123180670846075.post-37488951494019743272019-11-16T14:25:16.924+01:002019-11-16T14:25:16.924+01:00Sam pomysł na książkę przypomina mi tak modne jesz...Sam pomysł na książkę przypomina mi tak modne jeszcze do niedawna tematy wykorzystywane przez wszelkiej maści piszących przenoszenia się na wieś, prowincję, w głuszę i zakładanie pensjonatów. A tłem były pierwotnie Toskania, Prowansja, a u rodzimych pisarzy mazury, Bieszczady, czy inne zakątki naszego pięknego kraju. Tak jak piszesz wyżej porzucenie wielkomiejskiego zgiełku i zanurzenie się w ciszy i kontemplowanie natury. Osobiście nie byłam w Bieszczadach, ale chciałabym się wybrać, bo wiele dobrego na ich temat słyszałam. guciamalhttps://www.blogger.com/profile/10014563669075834395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311123180670846075.post-11115395845629928552019-11-15T12:09:41.461+01:002019-11-15T12:09:41.461+01:00To prawda, Wandziu, ludzie zwykle marzą o czymś zu...To prawda, Wandziu, ludzie zwykle marzą o czymś zupełnie innym niż otaczająca ich rzeczywistość. Jedni rzucają wszystko, żeby wyjechać w te przysłowiowe Bieszczady, inni porzucają życie w głuszy, żeby zamieszkać w miejskiej dżungli. Ja lubię zarówno wielkie miasta z ich zgiełkiem i wiecznym pośpiechem, jak i bezludne ostoje wśród nieskażonej cywilizacją przyrody. A mieszkam tak trochę pomiędzy :))) - w średniej wielkości mieście, tak raczej na obrzeżach, blisko lasu i łąki. Mam nadzieję, że pojadę jeszcze kiedyś w Bieszczady na dłużej, może wtedy opiszę je obszerniej po swojemu :).<br />Pozdrawiam serdecznie!Małgosia - "Sztuka w papilotach"https://www.blogger.com/profile/09283316693565629043noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311123180670846075.post-66903190792048356962019-11-14T20:04:24.504+01:002019-11-14T20:04:24.504+01:00Z tego co czytam, autorzy książki raczej zniechęca...Z tego co czytam, autorzy książki raczej zniechęcają do "ucieczki w Bieszczady", a szkoda. Nigdy nie byłam w Bieszczadach, co nie znaczy, że nie będę.........Ja urodziłam się w pięknym rejonie, na Pojezierzu Suwalskim.....ale właściwie całe swoje życie mieszkam na Śląsku. Byłam w tamtym rejonie dwa, trzy razy i gdybym chciała uciec od miasta, zgiełku, kurzu......to chyba tylko tam....." człowiek często tęskni do czegoś innego niż otaczająca go rzeczywistość....", no taki już ten człowiek jest:). Często chodziłam na spacer w pola, szłam wydeptaną dróżką......ale ta obok wydawała mi się lepsza, równiejsza, mniej dziur itp. Przechodziłam na drugą stronę i po paru krokach okazywało się, że wcale nie jest lepsza a wręcz bardziej nierówna........Czasem zmieniamy miejsce w nadziei, że to będzie to. Bywa, że tak, ale też zdarza się, że to co porzuciliśmy było jednak lepsze. Czy to tyko kwestia adaptacji, czy też to nie był odpowiedni czas?, hmmm. Pięknie opisujesz swoje wypady w Bieszczady........mogłabyś mnie przekonać lepiej niż autorzy tej książki. Pozdrawiam serdecznie:)wendipohttps://www.blogger.com/profile/06306732115611857755noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311123180670846075.post-41808632481127853222019-11-14T10:52:24.967+01:002019-11-14T10:52:24.967+01:00Zgadzam się z Tobą. Tutaj właśnie zabrakło polotu,...Zgadzam się z Tobą. Tutaj właśnie zabrakło polotu, literackiego talentu i ciekawej koncepcji całości.<br />Pozdrawiam serdecznie znad kubka mleka :).Małgosia - "Sztuka w papilotach"https://www.blogger.com/profile/09283316693565629043noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311123180670846075.post-36167886099074329852019-11-14T10:43:50.513+01:002019-11-14T10:43:50.513+01:00Jeżeli w historycznych i naukowych wywodach brakuj...Jeżeli w historycznych i naukowych wywodach brakuje polotu, to tekst jest z góry skazany na porażkę u szerszej grupy odbiorców. Szkoda, bo temat przedni i mógłby być niesamowitą wizytówką tego regionu..<br />pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)Agnieszka Mycoffeetimehttps://www.blogger.com/profile/16246899539286201483noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311123180670846075.post-56870926685123115442019-11-14T09:20:16.147+01:002019-11-14T09:20:16.147+01:00O Bieszczadach pisze mnóstwo ludzi, jednak nie spo...O Bieszczadach pisze mnóstwo ludzi, jednak nie spotkałam dotąd książki poświęconej wyłącznie Bieszczadom, ale nie z jednego punktu widzenia, tylko wielopłaszczyznowo, obszernie i dogłębnie. Tego właśnie spodziewałam się po książce "Zanim wyjedziesz w Bieszczady", zwłaszcza że jest to praca zbiorowa. Czasem sobie myślę, że książkę o tym miejscu, która by zaspokoiła moją ciekawość, powinnam napisać sama :). Tylko najpierw muszę rzucić wszystko i wyjechać w te Bieszczady :).Małgosia - "Sztuka w papilotach"https://www.blogger.com/profile/09283316693565629043noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311123180670846075.post-27413677154591678772019-11-13T14:25:48.479+01:002019-11-13T14:25:48.479+01:00O Bieszczadach jako czarownym miejscu słyszałam ja...O Bieszczadach jako czarownym miejscu słyszałam jak wszyscy. Mój niedoszły mąż nawet wyjechał tam na krotki urlop z którego przysłał pocztówkę. Nawet dobry historyk ale kiepski literat czy też kiepski wydawca mogą zepsuć najciekawszy temat. Jeszcze nie czytałam książki Jadwigi Śmigiery "Mój kraj nad Wisłą", a jestem ciekawa jak Ona opisała ten zakątek (bo chyba go nie pominęła). Pozdrawiam.iwonazmyslonahttps://www.blogger.com/profile/06649160379290866404noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311123180670846075.post-63194233247671089372019-11-13T08:56:56.727+01:002019-11-13T08:56:56.727+01:00Po książkę raczej nie sięgnę, ale z przyjemnością ...Po książkę raczej nie sięgnę, ale z przyjemnością czytałam Twoje wspomnienia o przygodach i wrażeniach. Było to niczym dobra książka :) Monika Blezieńhttps://www.blogger.com/profile/12098228437450693160noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311123180670846075.post-18808342422162304882019-11-11T03:24:25.915+01:002019-11-11T03:24:25.915+01:00No cóż, dałam upust mojemu rozczarowaniu. Może opi...No cóż, dałam upust mojemu rozczarowaniu. Może opis moich wrażeń powstrzyma kogoś przed pochopnym wydaniem pieniędzy. Ja się napaliłam jak szczerbaty na suchary, uwiedziona tytułem i notą wydawniczą. Nie twierdzę, że książka jest bublem, ale zawartość nie dorównuje opakowaniu i oficjalnym zapowiedziom.Małgosia - "Sztuka w papilotach"https://www.blogger.com/profile/09283316693565629043noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311123180670846075.post-84117243080519364122019-11-10T23:42:25.882+01:002019-11-10T23:42:25.882+01:00czasem jest tak, że niezbyt wyjdzie. Szkoda, ale d...czasem jest tak, że niezbyt wyjdzie. Szkoda, ale dziękuję za opis :)EviPassjonatkahttps://www.blogger.com/profile/05759677315222047733noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311123180670846075.post-32408463993919012242019-11-10T10:00:59.811+01:002019-11-10T10:00:59.811+01:00No właśnie tak już jest, że człowiek często tęskni...No właśnie tak już jest, że człowiek często tęskni do czegoś innego niż otaczająca go rzeczywistość, szuka odmiany. Upraszczając nieco temat: miastowi wyjeżdżają na wieś, wieśniacy mają dosyć tej wiejskiej głuszy i biedy i jadą do miasta i cywilizacji. Mnie często męczą ludzie, ich miałkie problemiki i chore ambicje, i chciałabym się od nich odciąć, dlatego mówię o tych Bieszczadach jak o azylu :). No i Bieszczady są piękne, po prostu :))).<br />Filmiki po tej książce też obejrzałam, są fajne, ale filmiki to nie to samo co napisanie książki, zadanie niestety trochę autorów przerosło.Małgosia - "Sztuka w papilotach"https://www.blogger.com/profile/09283316693565629043noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311123180670846075.post-23427085039537296532019-11-10T09:38:38.052+01:002019-11-10T09:38:38.052+01:00Cóż, nasz krewny rzucił prawie wszystko w Bieszcza...Cóż, nasz krewny rzucił prawie wszystko w Bieszczadach i wrócił do cywilizacji.<br />Koszty i trudy życia wysokie, <br />za to dochody bez zmian od długich lat. Obecnie swoją bieszczadzką bazą zarządza z centrum Polski.<br /> A filmiki z Nóżką i Sceliną oglądam na fb.hafty na wierzbiehttps://www.blogger.com/profile/05810603082623712531noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311123180670846075.post-37794443536231646732019-11-10T09:30:55.768+01:002019-11-10T09:30:55.768+01:00Bo chyba to tak jest, że ludzie dzielą się na tych...Bo chyba to tak jest, że ludzie dzielą się na tych, co chcą rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady i na tych, co chcą rzucić Bieszczady i wyjechać... stamtąd. Na pewno inaczej to wszystko wygląda z perspektywy wakacyjnego wypadu, nawet jeśli spotka się niedźwiedzia i pogada z miejscowymi, a inaczej - jak się tam mieszka przez dłuższy czas. Ale jak ktoś nie spróbował, to coś takiego w człowieku jest, że często - chce spróbować.<br />Pozdrawiam serdecznie :)Małgosia - "Sztuka w papilotach"https://www.blogger.com/profile/09283316693565629043noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311123180670846075.post-58098081523490357142019-11-10T09:15:37.418+01:002019-11-10T09:15:37.418+01:00mieszkałam w Bieszczadach pod samą granicą, chodzi...mieszkałam w Bieszczadach pod samą granicą, chodziłam z Lutowisk do Tarnawy na piechotę (zimą!) widziałam niedźwiedzie i wilcze ślady, słuchałam opowieści ludzi, którzy uciekli w tamte strony z wielu powodów i nie mieli komu o tym opowiadać a ja umiem słuchać<br />i nie wróciłam już w Bieszczady nigdyKlarka Mrozekhttps://www.blogger.com/profile/14875006152025252236noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311123180670846075.post-8772092492460721312019-11-09T23:16:10.455+01:002019-11-09T23:16:10.455+01:00No bez TV też się spokojnie obywam, ale mąż uzależ...No bez TV też się spokojnie obywam, ale mąż uzależniony, więc po prostu ciągle to słyszę w tle, chcąc nie chcąc. I do roboty ganiam pieszo półtora kilometra, a z roboty trochę więcej, bo o sklepy czasem zahaczam. Ale jakbym miała wyrąbywać sobie codziennie w śniegu tunel z domu do wychodka dajmy na to, to nie wiem, czy bym nie wolała wrócić do miejskich urządzeń sanitarnych, z ciepłą wodą w kranie i kaloryferkiem koło kibelka :))). Małgosia - "Sztuka w papilotach"https://www.blogger.com/profile/09283316693565629043noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2311123180670846075.post-24124094796428687032019-11-09T23:03:43.773+01:002019-11-09T23:03:43.773+01:00W dużym mieście też można nie oglądać telewizji, j...W dużym mieście też można nie oglądać telewizji, ja nie oglądam. Jeszcze kilka lat temu, nie korzystałam z żadnej komunikacji ino przemieszczałam się piechotką. Niestety opieka nad wiekową mamą pożera mi coraz więcej czasu i energii, dlatego coraz częściej korzystam z komunikacji miejskiej, poza tym latka lecą i nogi już nie te ;) Lubię pobyć sama, ale w dziczy bez ludzi obok, chyba jednak nie.Maria Nowickahttps://www.blogger.com/profile/16596329619641073705noreply@blogger.com